Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Krzysztof Cugowski ostro o reaktywacji Budki Suflera. "Tak nie może być"

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 19 maja 2019 r. o 19:06 Powrót do artykułu
Albo Czas Surferów. Był nawet film o takim tytule.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie pieprz. Rozmawiamy o muzyce. Wszędzie wsadzacie tę pieprzoną politykę. Aż to mierzi
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie pieprz. Rozmawiamy o muzyce. Wszędzie wsadzacie tę pieprzoną politykę. Aż to mierzi
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To że wracają to ich sprawa,z czegoś muszą żyć,a to że Cugowski się burzy?Trik pod media aby było głośno,socjotechnika.Dogadają się.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cugowski skundlił się jako artysta będąc politykiem z ramienia PIS-u.
akutat za czasów PiS (i prezydentury Lecha Kaczyńskiego) był bardzo dobrym i uznanym autorytetem, sam na niego głosowałem, został senatorem. Potem sam dobrowolnie zrezygnował, przytulił się bardziej do Platformy, widywany był na polowaniach w naszym województwie wraz  Bronkiem Komorowskim, odznaczany przez niego i K.Żuka wybitnymi odznaczeniami państwowymi oraz samorzadowymi. Dlatego pisowskiego pochodzenia ani sukcesu wcale bym mu nie przypisywał. Cenię Cugowskiego nadal za to że jest konsekwentny, powiedział że to koniec Budki i dotrzymuje słowa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Poloneza... tzn. gównoburzę czas zaczynać? Po zakończeniu działalności Budki każdy z panów poszedł w swoją stronę i mógł się "wykazać". Okazało się, że tylko Pan Cugowski świetnie sobie poradził bez kolegów - kto nie wierzy niech wybierze się na koncert, których jest co nie miara, niech zobaczy ile osób przychodzi, jak teraz brzmią kawałki dotychczas "rozmydlane" przez Lipkę i Spółkę - byłem na koncertach i polecam każdemu żeby sam się przekonał jak one brzmią w wykonaniu prawdziwych muzyków - iskry lecą... Do tego mnóstwo ciekawych projektów - a to covery światowych standardów rockowych, a to muzyka klasyczna. A co w tym czasie robili panowie? Jeden założył czapkę marynarza i wskrzeszał jakieś łzawe kawałki dla szczątkowej publiczności albo nieudolnie sprzedawał gorzałę, drugi próbował sił z innymi formacjami - również bez skutku.  Sprawa jest prosta jak budowa cepa - skończyły się pieniążki, więc najprościej podjąć rozpaczliwą próbę odcięcia jeszcze kilku kuponów od zespołu, który dotychczas jako jedyny potrafił pięknie zakończyć karierę. Widocznie najwyższy czas to spieprzyć. Zamiast zabrać się do uczciwej roboty albo trochę spuścić z tonu. Lipko i reszta są jak Wałęsa - od zera do bohatera i z powrotem. Dla ich własnego dobra chyba powinno się im wyłączyć fonię...  Przykre. Szkoda, że sami deptają kilkudziesięcioletnią historię zespołu, na którym wychowały się pokolenia i który WSPÓŁTWORZYLI. Tak - współtworzyli, bo nie byłoby zespołu bez Cugowskiego czy się to komuś podoba czy nie. Lipko być może nadal występowałby w domach kultury ze swoim Stowarzyszeniem Cnót Wszelakich (sama nazwa daje pogląd o megalomanii tego człowieka), a Zeliszewski pewnie właśnie liczyłby 13-tą emeryturę jako były kolejarz.  Kto nie wierzy niech sam sobie odpowie na pytanie kiedy ostatnio poszedł na koncert dla klawiszowca tudzież bębniarza (chociaż to akurat prędzej), a ile razy szedł ze względu na frontmana?  Nie chcę umniejszać roli tych dwóch panów, ale skoro tyle pomyj wylano na p. Krzysztofa, to mój komentarz może być dla nich przeciwwagą. Aha - i jeszcze jedno: nikt mi za ten komentarz nie płaci :) Reaguję bo jak czytam powyższe to żal dupsko ściska. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Poloneza... tzn. gównoburzę czas zaczynać? Po zakończeniu działalności Budki każdy z panów poszedł w swoją stronę i mógł się "wykazać". Okazało się, że tylko Pan Cugowski świetnie sobie poradził bez kolegów - kto nie wierzy niech wybierze się na koncert, których jest co nie miara, niech zobaczy ile osób przychodzi, jak teraz brzmią kawałki dotychczas "rozmydlane" przez Lipkę i Spółkę - byłem na koncertach i polecam każdemu żeby sam się przekonał jak one brzmią w wykonaniu prawdziwych muzyków - iskry lecą... Do tego mnóstwo ciekawych projektów - a to covery światowych standardów rockowych, a to muzyka klasyczna. A co w tym czasie robili panowie? Jeden założył czapkę marynarza i wskrzeszał jakieś łzawe kawałki dla szczątkowej publiczności albo nieudolnie sprzedawał gorzałę, drugi próbował sił z innymi formacjami - również bez skutku. Sprawa jest prosta jak budowa cepa - skończyły się pieniążki, więc najprościej podjąć rozpaczliwą próbę odcięcia jeszcze kilku kuponów od zespołu, który dotychczas jako jedyny potrafił pięknie zakończyć karierę. Widocznie najwyższy czas to spieprzyć. Zamiast zabrać się do uczciwej roboty albo trochę spuścić z tonu. Lipko i reszta są jak Wałęsa - od zera do bohatera i z powrotem. Dla ich własnego dobra chyba powinno się im wyłączyć fonię... Przykre. Szkoda, że sami deptają kilkudziesięcioletnią historię zespołu, na którym wychowały się pokolenia i który WSPÓŁTWORZYLI. Tak - współtworzyli, bo nie byłoby zespołu bez Cugowskiego czy się to komuś podoba czy nie. Lipko być może nadal występowałby w domach kultury ze swoim Stowarzyszeniem Cnót Wszelakich (sama nazwa daje pogląd o megalomanii tego człowieka), a Zeliszewski pewnie właśnie liczyłby 13-tą emeryturę jako były kolejarz. Kto nie wierzy niech sam sobie odpowie na pytanie kiedy ostatnio poszedł na koncert dla klawiszowca tudzież bębniarza (chociaż to akurat prędzej), a ile razy szedł ze względu na frontmana? Nie chcę umniejszać roli tych dwóch panów, ale skoro tyle pomyj wylano na p. Krzysztofa, to mój komentarz może być dla nich przeciwwagą. Aha - i jeszcze jedno: nikt mi za ten komentarz nie płaci :) Reaguję bo jak czytam powyższe to żal dupsko ściska.
 aż przyjemnie przeczytać, 100% racja. Pozdrawiam i gratuluję dobrego języka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Te koncerty pożegnalne to była niezła ustawka. Ten hajs z UM dla Budki za Sylwestra . Bajmy Budki nic się nie zmieniło PRL wiecznie żywy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Seweryn Krajewski też się sądził i jakoś Czerwone Gitary graja do dziś i radzą sobie bez niego, bo większość składu pozostała przy zespole i tutaj też tak powinno być.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kompozytorem dla Cugowskiego byl Lipko.  I tyle. Bez Lipki Cugowski bylby nikim...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Budka Suflera. Był jej czas, który minął. Oczywiście, dziś każdy chce zarabiać na "odgrzewanych kotletach" bo dzisiejszy słuchacz "weźmie" wszystko. Pytanie, czy każda marka ma rozmieniać się na drobne dla pieniędzy? To pytanie do niejakiego Romualda, który z Budki Suflera chce zrobić zwykłą medialną... Cień wielkiej góry kładzie się na panu, panie Romualdzie. Pytam, czy warto? Czy rozmieni pan na drobne porządny dorobek i historię tej kapeli? Warto dla kilku srebrników? Odpowiedź nasuwa się sama...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak Romuald Lipko, jak Krzysztof Cugowski, to osobistości polskiej muzyki. Mam nadzieję, że się panowie dogadają i nie będziemy świadkami gorszących zdarzeń. Po cichu liczyłem, że po zamknięciu rozdziału „Budka Suflera” Romuald Lipko zacznie komponować większe formy muzyczne, może rock-operę? A może skrzyknie grupę wirtuozów i stworzy coś na podobieństwo Trans-Siberian Orchestra? Pamiętam aranżację „Burzy” Szekspira w akustyce dziedzińca lubelskiego zamku (z wkomponowanymi fragmentami Prokofiewa).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dobry chwyt. Szum medialny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No cóż Pan Romuald poszedł niestety w drugą stronę i zasłynął m.in. jako twórca piosenki dla zespołu "Weekend". Przykre... 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A czy zespół był własnością Cugowskiego? Jakim prawem on coś zakazuje kolegom jeżeli sam nie wyraża ochoty na śpiewanie z nimi
 a zespół bez głosu Cugowskiego gdzie by był? w czarnej dup.e albo jakiejś inne eurofizji..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdzie jest ta ostra wypowiedź? Bo jakoś jej nie widzę. Widzę tylko spokojne przedstawienie swojego stanowiska.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Budka grała zawsze, czasem śpiewał Cugowski,czasem Czystaw, czasem Jantar, czasem Urszula, czasem Trojanowska, czasem Andrzejczak, czasem Sośnicka. Bo Lipko lubił promować wokalistów. Ja osobiście najbardziej lubiłem słuchać Budki  Romualdem Czystawem w roli wokalisty i Janem Borysewiczem grającym na gitarze. Stary dobry rockandroll. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
uuuuu.... Cugowski powiedział o panu Lipko w taki sposób, że widać iż tam iskrzy między nimi..... nieciekawie....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a może doris pupka zagra ???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdzie by była Budka bez Cugowskiego? W jeszcze lepszej pozychi... 3/4 hitów tego zespołu nie zostały zaspiewane przez niego
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...